Kończy sie listopad, niedługo już grudzień i święta!:) Dla mnie końcówka tego roku będzie dość absorbująca ze względu na nowego członka rodziny, który to lada dzień powinien się pojawić na tym świecie:) Przygotowałam dla Was jednak kilka świątecznych przepisów i będe je tutaj wrzucać w miarę jak czas pozwoli!:) Myślę, że przed Bożym Narodzeniem dam radę zaproponować Wam coś nowego i interesującego aby umilić Wam ten piękny, rodzinny i świąteczny czas!:) Zdjęcia zrobiłam już w zeszłym roku, większość przepisów, które dla Was mam to takie coroczne, tradycyjne i wielokrotnie już przeze mnie wypróbowane:) Warto zaglądać, może znajdziecie coś dla siebie i dla swoich bliskich na te zbliżające się święta!:) Pierwszy z przepisów to piernik, jako że bardzo lubimy pierniki!:) Nasz najbardziej ulubiony to piernik świąteczny, na który przepis mam od Mamy męża. Trudno zaleźć inny, który by go pobił:) Ale szukam i w ramach poszukiwań postanowiłam wypróbować przepis z powidłami bo wyglądał bardzo interesująco. No i piernik wyszedł smaczny owszem ale nie powalający. Po pierwsze oryginalnie było w nim dużo więcej cukru bo aż jedna szklanka co w połączeniu ze słodkimi powidłami daje nam na prawdę słodkie ciasto! Zdecydowanie za słodkie! Tak więc zredukowałam ilośc cukru i było już zdecydowanie lepiej. Tak na prawdę dużo zależy od tego jakich powideł użyjecie - moje były słodkie dość i pewnie dlatego tak wyszło. Piernik jest miękki, można zjadać od razu po upieczeniu i bardzo dobrze się przechowuje. Smaczny, więc polecam jeśli szukacie odmiany na świąteczny stół.
Na podstawie przepisu z tej strony.
Skladniki:
3 jajka
1/2 szklanki cukru (lub więcej w zależności od słodkości powideł)
250g/8.8oz masła
2 łyżki miodu
2 łyżki przyprawy do piernika
3 łyżki kakao
1 szklanka powideł śliwkowych
2 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 szklanka orzechów
Polewa:
1/2 szklanki kremówki
1 1/2 czekolady (150g/5.3oz)
1 płaska łyżka masła
Wykonanie:
Masło rozpuścić w garnuszku razem z przyprawą, miodem, kakao oraz powidłami, nie gotować, odstawić do wystudzenia.
Mąkę przesiać z proszkiem i sodą.
Jajka ubić z cukrem na puszystą masę.
Dodać masło z przyprawami a następnie mąkę i wszystko dobrze wymieszać - można mikserem a można też i łyżką.
Na końcu dodać posiekane orzechy.
Przelać ciasto do natłuszczonej foremki (u mnie o wymiarach 40x12cm/15.5x4.5inch).
Piec w piekarniku nagrzanym do 170C/340F przez około 45-60 minut (ja piekłam godzinę).
Wystudzić i polać polewą.
Aby zrobić polewę: czekoladę siekamy i wrzucamy do miski, dodajemy do niej masło. Kremówkę zagotować (w mikrofali lub na gazie w garnuszku) i wlać gorącą do czekolady. Zostawić na minutę czy dwie a następnie energicznie wymieszać aż czekolada się całkowicie rozpuści. Odstawić do lekkiego wystudzenia i zgęstnienia. Polać ciasto.
Polecam i smacznego!:)