A jak już upieczecie Babkę z 12 żółtek to polecam Wam wypróbować taki oto serniczek:) Pozbędziecie się tych 12 białek bez najmniejszego problemu i stworzycie puchate i cudowne ciasto! Delikatniejszy, lżejszy i faktycznie biały a jednocześnie wciąż taki jak lubię najbardziej, czyli typowo polski sernik. Wszystko to dzięki dodaniu do masy serowej tylko białek. Oto moja świąteczna, sernikowa propozycja dla Was:) Na Waszych stołach pojawi się prawdziwy rarytas:) Polecam bo warto wypróbować! Przepis, lekko zmodyfikowany, pochodzi z serwisu Wielkie Żarcie.
Składniki:
Ciasto:
3 szklanki mąki
1 1/4 szklanki cukru pudru
szczypta soli
5 żółtek
225g/8oz masła (2 sticks - każdy 113g/4oz)
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
1 kopiata łyżeczka proszku do pieczenia
Ser:
1.2kg/2.6lb białego sera
1 szklanka cukru (1/2 + 1/2)
225g/8oz masła (2 sticks - każdy 113g/4oz)
6-7 łyżek śmietany
2 szklanki białek (15-18 białek)
1 łyżka mąki ziemniaczanej
skórka i sok z 1 cytryny
1 łyżeczka ekstraktu cytrynowego
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
150g/5.3oz rodzynków (u mnie pół na pół regularne i złote rodzynki)
Lukier:
1 szklanka cukru pudru
6-7 łyżek soku z cytryny
Wykonanie:
Ze wszystkich składników na ciasto zagnieść kruche ciasto - ręcznie lub mikserem. Podzielić na dwie części, zawinąć każdą w folię i schłodzić przez przynajmniej pół godziny. Ja zawsze robię ciasto dzień wcześniej i siedzi sobie w lodówce przez całą noc.
Ser zmielić dwa lub trzy razy. Masło utrzeć z 1/2 szklanki cukru na puch. Następnie cały czas ucierając dodawać stopniowo zmielony ser. Następnie dodać śmietanę, mąkę, proszek do pieczenia, sok i skórkę otartą z cytryny, ekstrakt cytrynowy i utrzeć wszystko. Do osobnej miski (dużej!) wlać białka, dodać szczyptę soli i ubić aż będą sztywne, dodając w trakcie ubijania stopniowo pozostałe 1/2 szklanki cukru. Dodać ubitą pianę do masy serowej - nie będzie to proste ale da się zrobić. Najlepiej dodawać pianę stopniowo i delikatnie mieszać z serem. Dodać rodzynki (najlepiej wypłukać je najpierw wrzątkiem).
Jedną część ciasta wyjąć z lodówki i najlepiej zetrzeć na tarce i "uklepać" palcami na blaszce 32x23cm/9x15inch (jeśli macie większą można użyć większej, ja nie miałam). Blaszkę wyłożyć koniecznie pergaminem lub papierem do pieczenia i to tak aby papier wystawał ponad blaszkę bo sernik ten rośnie naprawdę wysoko podczas pieczenia (później oczywiście opada).
Podpiec spód w 160-170C/335F przez około 15 minut. Następnie na wystudzony spód nałożyć masę serową. Wyrównać, po czym zetrzeć na górę drugą część ciasta (albo rozwałkować albo zrobić kratkę z ciasta).
Piec w 160-170C/335F przez około 1 godzinę 20-30 minut (zależy od piekarnika). Następnie wyłączyć piekarnik i zostawić ciasto w środku przez około godzinę. Wyjąć, wystudzić i włożyć do lodówki na przynajmniej kilka godzin a najlepiej na całą noc.
Zrobić lukier rozcierając cukier puder z sokiem z cytryny. Polać po serniku (ja zrobiłam to łyżką) i włożyć do lodówki aby lukier zastygł. Kroić i podawać.
Polecam i smacznego!:)