Nie kupuję zazwyczaj mleka czekoladowego bo jakoś nikt go nie lubi albo nie może pić. Ale tym razem się skusiłam no i oczywiście stało sobie przez jakiś czas w lodówce. Postanowiłam go wykorzystać do naleśników. Pomysł rewelacyjny muszę przyznać:) Wyszło bardzo smacznie, słodko, czekoladowo a podczas smażenia pachniało w całym domu jakbym piekła jakieś super, czekoladowe ciasto! No trzeba spróbować:) Do ciasta dodałam tym razem mąkę, która zwana jest u nas cake flour (to będzie pewnie tortowa w PL). Ciasto na naleśniki było bardzo delikatne, prawie aksamitne a i naleśniki wyszły rewelacyjne! Od tej pory to właśnie tej mąki będę używać jeśli chodzi o jakiekolwiek naleśniki.
Możecie podawać te cudeńka z czym tam chcecie. U mnie był to serek na słodko ze śmietaną, bita śmietana oraz owoce! Całkiem kalorycznie ale jakie to dobre było!:) Polecam!:)
2 szklanki (500ml) mleka czekoladowego
2 jajka
szczypta soli
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
3 łyżeczki cukru
2 łyżki kakao
2 szklanki mąki tortowej (cake flour)
olej do smażenia
dowolne dodatki do podania (u mnie serek biały, bita śmietana oraz owoce)
Wykonanie:
Składniki na naleśniki wymieszać, ręcznie lub mikserem, na jednolitą masę. Odstawić na 20-30 minut.
Smażyć na rozgrzanej, lekko naoliwionej patelni (u mnie o średnicy 28cm/11inch) po około 2 minutki z każdej strony.
Podawać z ulubionymi dodatkami.
Polecam i smacznego!:)