Smaczne i proste do wykonania. Potrzebujecie tylko dwa składniki - czekoladę oraz serek mascarpone i możecie się cieszyć czekoladowymi pralinkami własnej roboty:) Zalecana jest tutaj czekolada z dużą zawartością kakao (70%) ale ja użyłam takiej co miała 50% i wyszły wspaniałe:) Chodzi o to, że im większa zawartość kakao tym szybciej masa na pralinki zastyga. Moja zastygła po godzinie. Tak naprawdę nieważna jest dokładna ilość składników - najważniejsze aby zawsze dodawać serka i czekolady w proporcjach pół na pół, np. 100g serka plus 100g czekolady itd.
Polecam i to bardzo!:) Mogą stanowić bardzo ładny i smaczny prezent świąteczny - zwłaszcza dla czekoholików:)
Przepis znalazłam na stronie Kwestia Smaku:)
Składniki (na około 20 pralinek):
1 pudełeczko serka mascarpone (227g/8oz)
tyle samo ciemnej czekolady (50% lub 70%)
200g/7oz ciemnej czekolady do obtoczenia trufli
Opcjonalnie:
2 łyżki mocnej kawy z ekspresu (lekko ciepłej)
2 łyżki alkoholu (whisky, brandy lub likieru) - ja dodałam do moich pralinek 2 łyżki likieru amaretto
Wykonanie:
Serek mascarpone ubijać aż będzie puszysty (ale nie dłużej niż 4-5 minut bo się zważy). Czekoladę rozpuścić (np. w mikrofali lub kąpieli wodnej) i lekko ostudzoną (nie gorącą) dodać do ubitego serka. Wymieszać dobrze. Jeśli dodajemy kawę czy alkohol to właśnie teraz, mieszamy dobrze i wstawiamy do lodówki na godzinę (masa powinna zastygnąć).
Następnie wyjąć, nabierać masę małą łyżeczką i robić małe kuleczki (bardzo brudna robota:)), odkładać na papier do pieczenia lub pergamin i włożyć do lodówki na około pół godziny.
W tym czasie rozpuścić czekoladę do obtoczenia pralinek - powinna być ciepła ale nie gorąca.
Pralinki wyjąć i każdą obtoczyć w roztopionej czekoladzie, włożyć znów do lodówki i pozwolić im zastygać około godziny. Po czym można albo jeść:) Albo włożyć do pojemnika i trzymać w lodówce.
Polecam i smacznego!:)
w puszce prezentują się przepysznie :)
ReplyDelete