Friday, May 8, 2015

Drożdżowy Placek z Rabarbarem

English Version


Jedno z najlepszych ciast jakie upiekłam!:) Przywiozłam do domu rabarbar i stwierdziłam, że trzeba zrobić ciasto, na co moja mama stwierdziła, że najlepsze to będzie drożdżowe!:) Nigdy takiego nie robiłam ani nie jadłam więc postanowiłam spróbować! No i wyszło pysznie, przepysznie i na pewno jeszcze nie raz takie popełnię! Spróbujcie bo warto!:) Polecam!:)


Składniki:

550g/1.2lb mąki pszennej
5 łyżeczek suchych drożdży
3/4 szklanki cukru
5 żółtek
113g/4oz masła - roztopionego i wystudzonego
250ml mleka (ciepłego ale nie gorącego)
szczypta soli
1 łyżka ekstraktu waniliowego

650g/1.4lb rabarbaru - obranego i pokrojonego na mniejsze kawałki
1/2 - 3/4 szklanki cukru

Kruszonka:

113g/4oz masła
1 szklanka mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

Wykonanie:

Mąkę wymieszać z drożdżami. Nastepnie dodać resztę składników i wyrobić gładkie i elastyczne ciasto. Może się troszkę kleić ale nie dodawać więcej mąki. Ciasto w misce przykryć ściereczką i odstawić do podwojenia objętości (około 1-1.5 godziny).



Pokrojony rabarbar włożyć do miski, dodać cukier, wymieszać i odłożyć na około 30 minut albo dłużej. Ilość cukru zależy od Was, jak bardzo słodkie ciasta lubicie.


Wszystkie składniki na kruszonkę włożyć do miski i wyrobić, najlepiej palcami, aż będzie wszystko przypominało kruszonkę. Odstawić.

Wyrośnięte ciasto zagnieść jeszcze raz po czym wyłożyć do blaszki o wymiarach 23x32cm/9x13inch, wyłożonej papierem do pieczenia (najlepiej i najłatwiej rozciągnąć palcami).


Na górę wyłożyć rabarbar (bez soku, który się wytworzył), po czym wszystko posypać kruszonką. Odstawić na około 30-40 minut aby się ładnie napuszyło.



Piec w piekarniku nagrzanym do 180C/350F przez około 50 minut. Sprawdzić patyczkiem najlepiej czy ciasto już jest dobre.


Lekko wystudzić, kroić i podawać.


Polecam i smacznego!:)

Thursday, April 16, 2015

Jabłecznik Przekładany

English Version


Bardzo pyszne i fajnie wyglądające ciasto. Troszkę inna szarlotka, która od razu mi się spodobała jak ją zobaczyłam:) Wygląda prawie jak torcik! Super pomysł no i smak świetny. Wygląda bardzo odświętnie może więc zagościć również na świątecznym stole lub przy okazji różnych rodzinnych uroczystości:) Koniecznie do powtórzenia a Was zachęcam do wypróbowania przepisu. Znaleziony na super blogu 'Przepisy Joli'. Polecam i smacznego!:)


Składniki:

4 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka cukru
200g/7oz masła
1 jajko
1 żółtko
4 łyżki śmietany

2kg/4.4lb jabłek (takich na szarlotkę)
1/2 szklanki cukru
1 galaretka cytrynowa
1/2 łyżeczki cynamonu

cukier puder do posypania

Wykonanie:

Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia.


Następnie dodać pozostałe składniki i zagnieść jednolite i gładkie ciasto.


Podzielić na trzy równe części, zawinąć w folię i włożyć do lodówki na minimum 30-40 minut (można zrobić dzień wcześniej).


Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Włożyć do garnka, dodać cukier i smażyć aż będą miekkie, dodać cynamon. Do gorących wsypać galaretkę, zdjąć z palnika i energicznie wymieszać. Odstawić do lekkiego wystudzenia.


Jedną część ciasta wyjąć z lodówki i rozwałkować do wymiarów blaszki 23x32cm/9x13inch. Najlepiej blaszki wyłożyć papierem lub pergaminem. Można pracować z jedną blaszką albo użyć trzech takich samych jeśli macie. Ja zawsze najpierw wkładam papier do foremki i odciskam na nim brzegi blaszki a poźniej już bardzo łatwo rozwałkować ciasto do jej wymiarów.



Ciasto ponakłuwać widelcem i piec w 170C/345F przez około 20 minut (do złotego koloru). W ten sposób upiec trzy placki. Wystudzić.


Następnie do jednej blaszki wyłożonej papierem do pieczenia lub pergaminem, włożyć jeden placek, na niego wyłożyć połowę jabłek, przykryć drugim plackiem, wyłożyć pozostałą część jabłek i przykryć ostatnim plackiem, lekko docisnąć i włożyć do lodówki na około 4 godziny lub na noc.



Przed podaniem wyjąć z lodówki aby ciasto zmiękło, posypać cukrem pudrem (lub polać lukrem), kroić i podawać.



Polecam i smacznego!:)

Tuesday, March 31, 2015

Kandyzowana Skórka Pomarańczowa II

English Version


Mam już na blogu przepis na smażone skórki z pomarańczy. Ale tym razem przedstawiam Wam inny, który opracowywałam dość długo, korzystając z moich własnych pomarańczy:) W ten sposób przygotowana jest miękka, slodziutka i taka mięsista:) Pyszna jednym słowem! Wszystko przez ten syrop, którym zalewamy ją w słoiczkach:) Zasada jest dość prosta. Na każde dwie pomarańcze używam 1 1/2 szklanki wody oraz 1 1/4 szklanki cukru. Poniżej podaję przepis z wykorzystaniem 8 pomarańczy, z takiej ilości otrzymacie 5 małych słoiczków skórek (każdy zalany syropem po brzegi). Warto właśnie w ten sposób skórkę zrobić. Ja przechowuje słoiczki w mojej domowej spiżarni i mam zamiar wykorzystywać od czasu do czasu do wszelkich domowych dobroci. Nie usuwałam też tym razem zbyt wiele białej części ze skórki i mimo to wyszły słodkie i pyszne! Zbliżają się święta Wielkanocne i takie skórki możecie wykorzystać w tym czasie do wielu wypieków świątecznych. Zresztą tak samo w czasie świąt Bożego Narodzenia! Smaczny dodatek do maku, sernika, mazurków albo jako przekąska przy dobrym filmie:) Polecam i to bardzo!:)


Już dziś też życzę Wam wspaniałych, wesołych, pogodnych no i smacznych Świąt Wielkanocnych! Oby przyniosły radość, miłość i nadzieję. Wszystkiego dobrego! :)


Składniki (na 5 słoiczków - ok. 240ml/8oz każdy):

8 dużych pomarańczy (skórka)
6 szklanek wody
5 szklanek cukru

Wykonanie:

Pomarańcze wyszorować a następnie z każdej zdjąć skórkę. Ja obieram skórkę w ćwiartkach i później każdą ćwiartkę dzielę na połowę. Skórki wkładamy do garnka i zalewamy zimną wodą. Odstawiamy na minimun 24 godziny.


Moczymy skórki zmieniając wodę kilka razy (ja moczyłam skórki nawet dłużej niż 24 godziny). Następnie odcedzamy skórki, zalewamy wodą jeszcze raz i zagotowujemy. Po zagotowaniu odcedzamy.
Wodę (6 szklanek) wlewamy do garnka, dodajemy cukier (5 szklanek) i mieszamy.


Stawiamy na średnim ogniu i doprowadzamy do wrzenia. Mieszamy aby cukier się szybciej rozpuścił.


Do tak przygotowanej wody wkładamy skórki. Gotujemy na bardzo małym ogniu (mają tylko delikatnie "pyrkać" na gazie!) 2-3 godziny - aż będą całkowicie przeźroczyste a syrop trochę zgęstnieje.


Słoiczki wyparzamy i do gorących przekładamy przygotowane skórki. Zalewamy je syropem, który powstał podczas gotowania, zakręcamy dobrze i odkładamy do góry dnem (można też zapasteryzować ale nie ma takiej potrzeby).



Przechowujemy w chłodnym i suchym miejscu. Syrop ze słoiczków można wykorzystać do herbaty, wody lub do nasączania ciast.
Z czasem cukier w słoiczkach będzie się krystalizował (tak jak na zdjęciu). Nie ma się czym przejmować.


Słoiczek wkładamy do gorącej wody i po pewnym czasie cukier się rozpuści i znów można wyjmować skórki bez problemu. Jeśli jednak wciąż nie chce się rozpuścić, można też słoiczek zagotować i pogotować przez chwilę, wtedy już na pewno cukier się rozpuści.



Po wyjęciu ze słoiczka skórki możecie sobie pokroić tak jak potrzebujecie, w kosteczkę, cieńsze i grubsze paseczki a nawet gwiazdki czy kwiatuszki.


Pamiętajcie zasada jest bardzo prosta przy robieniu tych skórek:
2 pomarańcze + 1 1/2 szklanki wody + 1 1/4 szklanki cukru
Korzystając z tej zasady możecie zrobić sobie tyle skórek ile potrzebujecie.


Polecam i smacznego!:)

Friday, March 20, 2015

Sałatka Jajeczna z Chrzanem

English Version


Super pomysł na wielkanocne śniadanie. Trzeba tylko znaleźć dobry chrzan albo zrobić swój, wtedy sałatka będzie na prawdę chrzanowa. Najlepiej dodać najpierw 2 łyżki chrzanu i spróbować, biorąc oczywiście pod uwagę fakt, że po "przegryzieniu" się sałatka będzie ostrzejsza. Możecie ją też potraktować jako przystawkę i zawinąć w plasterki szynki. Super smacznie będzie. 

Na podstawie przepisu ze strony Winiary. Polecam! :)


Składniki:

8 jajek
5 średnich ogórków konserwowych
1 puszka groszku konserwowego (425g/15oz)
pęczek szczypiorku (18g/0.66oz)
chrzan ze słoiczka (2-4 łyżek)
około 1/2 szklanki majonezu
sól i pieprz do smaku

Wykonanie:

Jajka i ogórki pokroić w drobną kosteczkę i włożyć do miski.



Groszek odączyć z zalewy i dodać do jajek i ogórków.


Dodać majonez i chrzan i wymieszać.


Szczypiorek posiekać i dodać do sałatki. Doprawić do smaku solą i pieprzem.


Włożyć do lodówki aby smaki się połączyły.


Podawać z wędliną, kiełbasą, kabanosami lub po prostu z chlebem.


Można też podawać jako przystawkę zawijając sałatkę w plasterki szynki.


Polecam i smacznego!:)

Saturday, March 14, 2015

Świąteczny Sernik Wykwintny

English Version


Jeden z najlepszych serników jaki jadłam! Robiłabym częściej gdyby nie jedna rzecz... wymaga zbyt wielkiego sprzatania po przygotowaniu! Na prawdę... 4 miski do umycia, cała masa łyżek i łyżeczek, końcówek do miksera! No ale efekt końcowy rewelacyjny!:) Przebija nawet mój ulubiony sernik z brzoskwiniami!:) Nie ma tutaj żadnego ciasta na dole ale jak macie ochotę to można zrobić kruche. Jak dla mnie sernik nie wymaga jednak ciasta. Sam w sobie jest pyszny, tak jak polskie, tradycyjne serniki a jednocześnie delikatny i rozpływający się w ustach! No pycha, trzeba spróbować, np. na zbliżające się święta!:) Zasługuje na miano wykwintnego:) Przepis ze strony Moje Wypieki i podaję z moimi zmianami. Polecam i to bardzo!:)


Składniki:

1kg/2.2lb sera białego (zmielonego trzykrotnie, może być z wiaderka)
1 szklanka cukru
10 jajek (osobno białka i żółtka)
225g/8oz/2 sticks masła
6 łyżek kaszy manny
1 opakowanie budyniu śmietankowego lub waniliowego (40g/1.4oz)
1 łyżka ekstraktu waniliowego
250ml śmietany kremówki
około 3/4 szklanki ulubionych rodzynek, sułtanek lub skórki pomarańczowej (co kto lubi lub można pominąć)

Wykonanie:

Masło utrzeć na puch. Cały czas ucierając dodawać zmielony ser (po dwie łyżki).


W osobnym naczyniu utrzeć żółtka z cukrem na kogel-mogel. Dodać do masy serowej.


Następnie dodać kaszę, proszek budyniowy oraz wanilię.
W misce ubić kremówkę na sztywno. Delikatnie wmieszać do masy serowej.


W kolejnej misce ubić białka i dodać je do masy razem z bakaliami - delikatnie wymieszać.


Foremkę o wymiarach 23x32cm/9x13inch wysmarować masłem i posypać bułką tartą lub kaszą manny lub wyłożyć papierem do pieczenia. Przelać do niej masę serową (będzie po brzegi ale nie ma się co martwić, sernik nie ucieknie).
Piec w piekarniku nagrzanym do 170C/345F przez około 1 godzinę ( ja piekłam 1 godzinę i 10 minut).  Wyjąć, wystudzić a następnie włożyć do lodówki na całą noc.


Posypać cukrem pudrem, polać lukrem lub czekoladą, lub zostawić bez dodatków, kroić i podawać.




Polecam i smacznego!:)