No pisałam już, że bułek to będzie więcej:) Tym razem na piwie:) Nie martwcie się nikt się nie upije:) Piwa nawet nie czuć jak się je te bułeczki ale za to jak pomaga im rosnąć!:) Są puszyste i delikatne - po prostu pyszne! Doskonałe!:) Polecam i to bardzo!:)
Przepis znalazłam tutaj.
Składniki (12 dużych bułeczek):
730g mąki pszennej chlebowej
250 ml jasnego piwa
125 ml ciepłej wody
3 łyżeczki suchych drożdży
50g roztopionego masła (3 łyżki)
1,5 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
jajko roztrzepane z łyżką mleka do posmarowania bułeczek
mask, sezam lub inne ziarna do posypania
Wykonanie:
Mąkę wymieszać z drożdżami a następnie dodać wszystkie pozostałe składniki (piwo powinno być w temperaturze pokojowej) i zagnieść jednolite, gładkie ciasto (ja robię to mikserem z hakiem do ciasta drożdżowego). Następnie odstawić (przykryte) w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (powinno podwoić swoją objętość). Czas może być różny (u mnie było to zaledwie 15 minut!).
Następnie z ciasto formujemy kuleczki (ja zrobiłam 12 dość dużych bułek ale można zrobić 15 lub nawet 20 mniejszych), układamy na blaszce wyłożonej pergaminem i odstawiamy do napuszenia (około 15-20 minut). Po czym smarujemy jajkiem i posypujemy ziarnami (u mnie mak i sezam).
Piec około 20-25 minut w temperaturze 200C (395F) do zezłocenia. Ja piekłam 25 minut ale jeśli bułeczki będą mniejsze czas pieczenia będzie krótszy.
No comments:
Post a Comment
Thanks for stopping by!:)