Już w tamtym roku widziałam je na blogach:) Niestety nie miałam czasu aby je zrobić. W tym roku postanowiłam to nadrobić i przygotować te urocze babeczki:) Może nie jakaś straszna ale myślę, że fajna propozycja na Halloweenowe przyjęcie dla dzieci:) Moim dzieciom się bardzo podobały. Same babeczki możecie przygotować z każdego, Waszego ulubionego przepisu a potem udekorować i zrobić sówki. Ja wykorzystałam przepis na babeczki czekoladowe, które są już na blogu a przepis na nie pochodzi ze strony JoyofBaking. Zróbcie sobie sowy bo są fajne!!!:) Polecam!:)
Składniki (na 16 babeczek):
Babeczki:
1/2 szklanki kakao
240 ml gorącej, gotującej się wody
1 1/3 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
113g/4oz/1 stick masła
1 szklanka cukru
2 duże jajka
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
szczypta soli
Dekoracje:
ciasteczka oreo lub inne markizy z kremem
drażetki M&M's
Polewa:
1 czekolada mleczna lub gorzka (100g/3.5oz)
1/2 szklanki kremówki
1 łyżka masła
Wykonanie:
Najpierw przygotować babeczki. Kakao rozpuścić w gorącej wodzie i odstawić do wystudznia (powinno być w temperaturze pokojowej).
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i solą.
Masło utrzeć z cukrem na puch. Cały czas ucierając dodawać po jednym jajku. Dobrze ubić po każdym. Masa może wydawać się ścięta ale się tym nie przejmować. Dodać ekstrakt oraz mąkę (w dwóch, trzech turach) i dobrze zmiksować. Na końcu dodać rozpuszczone kakao.
Formę na muffinki wyłożyć papilotkami. Każdą wypełnić (w 2/3 wysokości) ciastem. Jeśli macie formę tylko na 12 babeczek (tak jak ja) nie ma się co martwić, ciasto może poczekać w misce.
Piec babeczki w piekarniku nagrzanym do 190C/375F przez około 16-20 minut. Wyjąć i wystudzić na kratce.
W między czasie przygotować czekoladową polewę i ciasteczka.
Czekoladę drobno posiekać i wrzucić do miski razem z łyżką masła. Kremówkę doprowadzić do wrzenia (w garnuszku na gazie lub w mikrofali) i gorącą zalać czekoladę. Zostawić na 1-2 minuty po czym energicznie wymieszać aż czekolada się rozpuści. Odstawić do wystudzenia i zgęstnienia.
Ciasteczka oreo (lub inne markizy) rozdzielić delikatnie na część z kremem i bez kremu.
Część bez kremu przeciąć na pół ostrym nożem (najlepiej robić to energicznie, jednym zdecydowanym ruchem bo ciasteczka lubią się rozpadać niestety).
Do części z kremem wcisnąć M&M's (to będą oczy).
Każdą babeczkę ściąć na górze aby była prosta. Posmarować polewą czekoladową (około 1 łyżeczki polewy wystarczy).
Następnie odrazu przykleić dwa ciasteczka z kremem (to będą oczy). Na górze przyczepić dwie połówki cisteczek bez kremu (tak aby powstały brwi sowy) oraz między oczy wcisnąć nosek (drażetka M&M's).
Odłożyć do lodówki aby czekolada zastygła.
Serwować a resztę trzymać w lodówce bo polewa się rozpuszcza. Nie przechowywać długo bo ciasteczka miękną i sowa się "rozpada".
Polecam i smacznego!:)
Też je robiłam:) Są super!:)
ReplyDeleteDziekuje!:)
ReplyDelete