Właściwie nie jest to tradycyjny tort Czarny Las a moja wersja tego tortu z wykorzystaniem świeżych czereśni, z dużą ilością bitej śmietany i z moim ulubionym biszkoptem:) Wyszedł bardzo smaczny i co najważniejsze robi się go dość szybko:) Gościom smakowało, nam też a więc polecam i to bardzo!:)
Biszkopt:
6 jajek (osobno białka i żółtka)
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy (8g/0.28oz)
1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka mąki ziemniaczanej
6 łyżek oleju
Nadzienie:
1 litr (około 34 fl. oz) kremówki
1/2 szklanki cukru pudru
3/4 słoiczka konfitury wiśniowej (słoiczek = 496g/17.5oz)
około 650g/1.4lb świeżych czereśni (pestki usunięte)
100g/3.5oz gorzkiej czekolady (startej)
3-4 łyżki likeru wiśniowego lub wiśniówki (ja dałam tylko 1 łyżkę bo tort miały jeść dzieci)
Wykonanie:
Biszkopt:
Białka ubić na sztywno (najlepiej mikserem). Wciąż ubijając stopniowo dodawać cukier i cukier waniliowy (ja daje po 2 łyżki) a następnie żółtka (po jednym).
Mąkę przesiać razem z kakao i proszkiem do pieczenia a następnie dodać do ubitych jajek (najlepiej też stopniowo w trzech, czterech częściach) mieszając delikatnie łyżką, szpatułką lub drewnianą łyżką.
Na końcu dodać mąkę ziemniaczaną oraz olej i znów delikatnie wymieszać. Przelać do natłuszczonej tortownicy o średnicy 23cm/9inch i piec w rozgrzanym do 180C (360F) piekarniku przez około 45-50 minut (do suchego patyczka). Wystudzić i przekroić na trzy części.
Nadzienie:
Konfiturę zblendować aż będzie przypominała sos. Dodać do niej wiśniówkę i wymieszać.
Zimną kremówkę ubić z 1/2 szklanki cukru pudru.
Położyć jedną część biszkoptu na paterze, posmarować około 3-4 łyżkami zblendowanej konfitury, posypać czereśniami i posmarować 1/3 ubitej śmietanki. Przykryć drugą częścią biszkoptu i powtórzyć z nadzieniem. Położyć ostatnią część biszkoptu, posmarować konfiturą (już nie dodawać czereśni) i posmarować na górze i bokach bitą śmietaną.
Posypać obficie tartą czekoladą i udekorować jak lubicie.
Włożyć do lodówki albo podawać odrazu. Długo nie można go jednak przechowywać bo jest na bazie bitej śmietany.
Można też do kremówki dodać żelatynę ale w US kremówki są tak sztywne, że nie ma takiej potrzeby.
Smacznego i polecam!:)
Wspaniale wygląda:)
ReplyDeleteDziekuje bardzo!:)
ReplyDeleteWygląda bardzo profesjonalnie! Na pewno w smaku też był pyszny :) Pozdrawiam!
ReplyDeleteteż niedawno robiłam :) pięknie Ci wyszedł
ReplyDeleteDziekuje, dziekuje i tak byl naprawde pyszny:) Pozdrawiam!:)
ReplyDeleteW Twojej wersji także bardzo mi się podoba :) Idealnie równe warstwy, pozazdrościć!
ReplyDeleteArven: Jak to równe?:) One nigdy nie są równe - zawsze mam jeden krążek grubszy eh:) Pozdrawiam:)
ReplyDelete