Nazwałam go chmurką bo po pierwsze tak wygląda z tą nieregularnie rozsmarowaną śmietaną na górze a po drugie jest lekki i delikatny i właśnie z chmurką mi się skojarzył:) Biszkopt czekoladowy, śmietana ubita z dodatkiem ekstraktu migdałowego, duża ilość tartej białej czekolady i dodatkowo płatki migdałowe, które super chrupały jak się torcik jadło:) Jednym słowem pyszne migdałowo-czekoladowe ciasto dla wszystkich miłośników lekkich i delikatnych ciast:)
Solenizantowi, dla którego było pieczone, smakowało baaardzo:)
Spróbujcie! Może i Wam posmakuje:) Polecam!:)
Ciasto:
4 jajka (osobno białka i żółtka)
2/3 szklanki cukru
1 cukier waniliowy lub 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1/2 szklanki mąki pszennej
2 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4 łyżki oleju
1 łyżka mąki ziemniaczanej
Krem:
500ml (2 szklanki) śmietany kremówki
3-4 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu migdałowego
Ponadto:
4 łyżki płatków migdałowych
1 1/2 tabliczki białej czekolady (150g/5.3oz)
1/4 szklanki wody
2-3 łyżki likieru amaretto
Wykonanie:
Ubijamy białka, stopniowo dodajemy cukier (po 2-3 łyżki), następnie cukier waniliowy lub ekstrakt oraz po jednym żółtku. Cały czas ubijając.
Mąkę pszenną przesiać z kakao, proszkiem do pieczenia oraz mąką ziemniaczaną. Dodać do ubitych jajek i wymieszać delikatnie łyżką. Na koniec dodać olej i wymieszać znów delikatnie aby składniki się połączyły ale piana nie opadła za bardzo.
Przelać do natłuszczonej tortownicy o średnicy 20cm/8inch i piec w 180C/350F około 30 minut.
Po upieczeniu ostudzić i przekroić na trzy blaty.
Śmietanę ubić z cukrem pudrem na sztywno. Dodać ekstrakt migdałowy.
Wodę (najlepiej przegotowaną) wymieszać z likierem amaretto.
Czekoladę zetrzeć na tarce o małych oczkach.
Na paterze, talerzu czy deseczce układamy jeden płat ciasta. Nasączamy około 2-3 łyżkami wody z amaretto, posypujemy dwoma łyżkami płatków migdałowych, smarujemy 1/3 ubitej śmietany i obficie posypujemy tartą czekoladą.
Przykrywamy drugim blatem ciasta i powtarzamy czynność.
Nakładamy ostatnią część ciasta, pokrywamy ubitą śmietaną boki i górę torcika. Smarujemy górę dość grubo i nieregularnie aby torcik wyglądał jak chmurka:) Boki posypałam dodatkowo białą czekoladą.
Wstawiamy do lodówki. Można podawać po paru godzinach lub następnego dnia. Nie można go jednak przechowywać długo ze względu na bitą śmietanę.
Polecam i smacznego!:)
It just looks heavenly, every layer makes my mouth water
ReplyDeleteno, bo wygląda smacznie.. ;) mmm.. zjadłabym taki kawałeczek mały, oj zjadłabym.. ;)
ReplyDeleteJa chcę! - niech mi ktoś taki sprawi na urodziny, no! ;D
ReplyDelete...haha! Albo jednak ja prędzej sama pieknę, bo niedługo akurat moje bliźniaki będą świętować :] Poszukiwałam jakiegoś dobrego przepisu... może skorzystam z Twojego? Hmm...
...ale biszkopt to jest jednak kakaowy, a nie czekoladowy *czepia się* ;PP
Pozdrawiam,
N.
Pyszna chmurka :)
ReplyDeleteAleż rozpusta!:) U nas dzisiaj też "chmurki", ale straszące, Pozdrawiam!:)
ReplyDeleteBetty: Thank you!:) It's delicious!:)
ReplyDeleteSalvador Dali: no to musisz zrobić i skosztować kawałeczek:)
Neneche: chętnie bym zrobiła dla CIebie ale nie wiem jak przesłać hehe I tak niech będzie kakaowy chociaż jak dla mnie jest czekoladowy - w końcu czekolada z czego jak nie z kakao:) dla bliźniaków napewno coś znajdziesz u mnie! robiłam już kilka różnych torcików - poszukać wśród creamy cakes:) mój ulubiony to tort urodzinowy:)
flusso: śliczna i smaczna:)
burczymiwbrzuchu: Wasze duszki też słodkie - byłam, widziałam:)
A wszystkim dziekuję bardzo za odwiedziny! Pozdrawiam:)
Połączenie słów : migdałowy, czekoladowy i lekki wydawało mi się być niemożliwością. A tu proszę, idealne zaprzeczenie ;-) Perfekcja w każdym calu!
ReplyDeleteKawałek nieba na talerzu:)
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
DeleteBede probowac:)
DeleteProbuj probuj bo warto:) tortownica 20cm srednica :) pozdrawiam:)
Delete