Jak znalazłam ten przepis w notatkach mojej mamy to się zastanawiałam dlaczego on sie nazywa sękacz. Jak upiekłam, rozkroiłam i zobaczyłam jak wygląda to zrozumiałam:) Jak widać na zdjęciu jest naprawdę sękaty:) Pianka znika prawie cała pod ciężarem ciasta kruchego, mimo że podczas pieczenia sernik rośnie i rośnie i wydaje się, że pianka będzie okazała:) Dlatego też warto zrobić mu dodatkowe ścianki z papieru do pieczenia czy pergaminu aby ciasto nie uciekło z foremki. Jak dla mnie ma super smak, fajnie wygląda i robi się go w miarę szybko, zwłaszcza jak użyjecie sera już mielonego, z wiaderka:) Ciasto kruche można zrobić dzień wcześniej i trzymać w lodówce. Sernik przed podaniem warto naprawdę dobrze schłodzić, najlepiej całą noc. Raz piekłam go z całej porcji w formie prostokątnej a drugi raz w mniejszej tortownicy z połowy składników (zdjęcie powyżej właśnie z tortownicy).
To moja sernikowa propozycja świąteczna:) Może ktoś się skusi upiec:) Polecam!:)
Składniki:
Ciasto:
500g/1.1lb mąki pszennej
250g/8.8oz/2 sticks i 2 łyżki masła
3 łyżki cukru
5 żółtek
3 łyżki śmietany
szczypta soli
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
3 łyżki kakao - przesianego
1 łyżka proszku do pieczenia
Masa Serowa:
1kg/2.2lb sera białego zmielonego przynajmniej dwa razy (można użyć z wiaderka)
3 jajka
113g/4oz/1 stick masła - roztopionego
1 budyń śmietankowy lub waniliowy (60g/2.11oz)
3/4 szklanki cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Pianka:
5 białek
1 szklanka cukru (drobnego)
szczypta soli
Wykonanie:
Ze wszystkich składników na ciasto, oprócz kakao, zagnieść jednolite ciasto (można mikserem).
Podzielić je na trzy części, do dwóch dodać kakao i zagnieść.
Zawinąć w folię każdą część i włożyć do lodówki na conajmniej 30 minut. Ciasto można też zrobić dzień wcześniej.
Przygotować masę serową miksując dokładnie wszystkie składniki. Masło powinno być wystudzone.
Białka na piankę ubić na sztywno ze szczyptą soli, następnie cały czas ubijając dodawać stopniowo cukier. Cukier musi być bardzo drobny. Ja zawsze wrzucam najpier cukier do blendera i wtedy jest bardzo drobniutki ale wciąć grubszy niż puder.
Blaszkę o wymiarach 23x32cm/9x13inch wykładam pergaminem (proponuję zrobić ścianki do góry blaszki aby ciasto nie uciekło). Na dno zetrzeć jasną część ciasta, lekko uklepać ale lekko bo wtedy ładniej sęki wychodzą.
Następnie ścieramy na to jedną ciemną część ciasta (nie uklepywać już).
Wykładamy masę serową. Na to piankę i na piankę ścieramy ostatnią, ciemną część ciasta kruchego.
Piec w piekarniku nagrzanym do 170C/340F przez około 1 godzinę 20-30 minut. Wyjąć, wystudzić i włożyć do lodówki na minimum 3-4 godziny a najlepiej na całą noc.
Kroić i podawać.
Polecam i smacznego!:)
O kurcze, pysznie wygląda:)
ReplyDeleteI pyszny jest!:) Pozdrawiam:)
DeleteMi przypomina pleśniaka:)Niezależnie od nazwy wygląda przepysznie!
ReplyDeleteWiesz mnie tez :))) Zwlaszcza jak sie go kroi to wlasnie jak plesniak!:)
Deletebajeczny ;D
ReplyDeleteTeż się na wstępie zaczęłam zastanawiać skąd nazwa sernik sękacz. A potem się wszystko wyjaśniło i rzeczywiście wygląd to potwierdza :)
ReplyDeleteBardzo apetycznie się zapowiada.