Schab ze śliwką ale troszkę inaczej. Zamiast faszerować mięso suszonymi owocami, dodajemy je po prostu do naczynia w którym mięso pieczemy. Podczas pieczenia cały dom pachnie niesamowicie a schab smakuje doskonale! Może Wam się spodoba jako danie świąteczne?:)
Nie wiem niestety gdzie znalazłam ten przepis, jest po prostu w moich zapiskach, pewnie gdzies w Internecie bo to kopalnia smacznych przepisów:) Polecam!:)
Składniki (4-6 osób):
około 700g/1.5lb schabu bez kości
2 garści suszonych śliwek
2 garści rodzynków
1/2 szklanki soku z ananasów
1/2 szklanki wody
sól, pieprz, czerwona papryka (lub inne przyprawy według uznania)
2 łyżeczki śmietany
2 łyżeczki mąki
Wykonanie:
Schab natrzeć przyprawami i odłożyć jeśli czas na to pozwala.
Następnie mięso przełożyć do naczynia żaroodpornego, dodać śliwki i rodzynki, wlać wodę i sok z ananasów.
Przykryć i piec w piekarniku nagrzanym do 180C/360F przez około 1.5-2 godziny.
Wyjąć mięso, odłożyć na chwilkę. Cały sos, który powstał podczas pieczenia przelać do małego garnka. Śliwki i rodzynki można przetrzeć przez sito i dodać do sosu (ja tak zrobiłam). Dodać około 1/4-1/2 szklanki wody jeśli macie za mało sosu.
Mąkę i śmietanę wymieszać dobrze w małym kubku. Dodać pare łyżek gorącego sosu i wymieszać a następnie wlać to na gotujący sie sos. Wymieszać i pogotować aż zgęstnieje.
Schab pokroić i polać sosem.
Podawać z ziemniakami, gnocchi lub innymi ulubionymi dodatkami.
Polecam i smacznego!:)
No comments:
Post a Comment
Thanks for stopping by!:)