Jedna z najlepszych szarlotek jakie jadłam!:) Jej sekret tkwi w sposobie przygotowania. Najpierw musimy ubić dobrze żółtka z cukrem i dopiero wtedy łączymy wszystko z mąką i masłem. Naprawdę opłaca się zadać sobie troszkę trudu i tak właśnie ją przygotować. Wychodzi nam delikatne i miękkie kruche ciasto! Super po prostu!:) Nazwałam ją szarlotką Justynki bo właśnie tak ma imię koleżanka, która podzieliła się przepisem ze mną:) Dziekuje bardzo Justynko!:)
Składniki:
Ciasto:
3 szklanki mąki pszennej
5 żółtek
1/2 szklanki cukru
250g/8.8oz/2 sticks + 2 łyżki masła (miękkiego)
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia (opcjonalnie)
Jabłka:
8 jabłek
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka cynamonu
1/4 łyżeczki kardamonu
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 łyżka bułki tartej
Ponadto:
5 białek
2/3 szklanki cukru pudru
szczypta soli
Wykonanie:
Żółtka ubić z cukrem na puszystą masę.
Do miski miksera wsypać mąkę, proszek (jeśli dodajecie), dodać sól, ekstrakt i wlać ubite żółtka.
Wyrobić ciasto. Podzielić na trzy części (w proporcji mniej więcej 1/2 a druga połowa na znow mniej więcej połowę, jedna część całkiem mniejsza powinna być), zawinąć w folię i schłodzić w lodówce (przynajmniej pół godziny).
Jabłka obrać i zetrzeć na tarce do dużego garnka (albo pokroić na małe kawałki). Dodać cukier, cynamon, kardamon i wanilię i dusić na średnim ogniu aż zaczną się rozpadać i przypominać marmoladę ( u mnie to zazwyczaj 15-20 minut zajmuje). Wystudzić (najlepiej do zimna).
Blaszkę o wymiarach 23x32cm/9x13inch wyłożyć pergaminem lub papierem do pieczenia. Wyłożyć na nią jedną część ciasta (największą). Posypać bułką tartą (zatrzyma ona wszystkie soki z jabłek).
Wyłożyć przygotowane jabłka.
Zetrzeć na górę kolejną część ciasta (tą większą).
Białka ubić z solą aż się spienią. Dalej ubijając dodawać powoli cukier (po 3-4 łyżki) i ubijać dobrze aż piana będzie sztywna i lśniąca. Wyłożyć ją na ciasto. Na pianę zetrzeć trzecią (najmniejszą) część ciasta.
Piec w 180C/350F około 30-40 minut.
Wystudzić, kroić i podawać.
Polecam i smacznego!:)
piękna szarlotka!
ReplyDeleteNiekwestionowanie takie szarlotki są przepyszne:)
ReplyDeleteMam fana szarlotek wszelakich w rodzinie to na pewno przepis wypróbuję:)
ReplyDeletezapowiada się wspaniale!
ReplyDeleteDziekuje bardzo za odwiedziny i komentarze!:) Szarlotke warto zrobic:) Polecam dla wszystkich fanow tego ciasta:) Pozdrawiam serdecznie!:)
ReplyDeleteNa 5 żółtkach, to "wypasione" ciasto, musi być pyszne :)
ReplyDeletePodoba mi sie Twoje okreslenie "wypasione" haha A ciasto jest pyszne, poelcam:) I pozdrawiam!:)
DeleteWszyscy ostatnio pieką szarlotki, co dziwne nie jest, wszak to zimowe ciasto. H&C się buntuje, ale samym im się upiec nie chce :-(
ReplyDeleteChyba wiem co jutro upichcę. :D
ReplyDelete250g/8.8oz/2 sticks + 2 łyżki masła (miękkiego) o co z tym chodzi bo nie czaje? :)
ReplyDelete250g to chyba czaisz? :) To skoro jestes Polakiem/Polka to wiesz wszystko. Reszta to waga w innych jednostkach, dla osob za granica, oni wiedza o co chodzi. Pozdrawiam
ReplyDelete