Bogata bo z najdroższą przyprawą świata:) Słodka w sam raz, no i przede wszystkim o fantastycznym żółtym kolorze, którego nadały jej żółtka i szafran. Jednym słowem po prostu pyszna!:) Idealna babka na Wielkanoc. Koniecznie do wypróbowania:) Ja musiałam troszkę podsypać mąką po tym jak dodałam roztopione masło oraz szafran z rumem bo moje ciasto było zdecydowanie za luźne ale to zależy od mąki. Ale smakuje wyśmienicie więc polecam i to bardzo!:) Przepis po małych poprawkach dostosowawczych z książki "Kuchnia Polska. Dania na każdą okazję." Marka Łebkowskiego.
Składniki:
3 1/2 szklanki mąki + 1/2 szklanki do podsypania
3/4 szklanki cukru
150ml (2/3 szklanki) mleka
12 żółtek
6 łyżeczek suchych drożdży (lub 60g świeżych)
2 cukry waniliowe (8g/0.28oz)
200g/7oz masła (1 1/2 sticks) - roztopionego
szczypta szafranu
30ml spirytusu, wódki lub rumu
1/2 szklanki rodzynków - namoczonych we wrzątku
1/2 szklanki posiekanej skórki pomarańczowej
szczypta soli
Wykonanie:
Szafran zalać alkoholem i odstawić na godzinę.
Do miski wlać letnie mleko, dodać 2 łyżki cukru, drożdże suszone oraz 1/2 szklanki mąki, wymieszać dokładnie i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (na około 20-30 minut).
Żółtka utrzeć z resztą cukru. Do podrośniętego rozczynu dodać resztę mąki, szczyptę soli oraz utarte żółtka. Wyrabiać ciasto około 20 minut. Następnie cały czas wyrabiając dodawać stopniowo roztopione masło a następnie szafran i wyrabiać znów przez około 10 minut. Tutaj dodać ewentualnie troszkę mąki jeśli ciasto okaże się zbyt luźne. Na końcu dodać rodzynki oraz skórkę pomarańczową i wymieszać.
Ciasto nakładać do 1/3 wysokości, wysmarowanych masłem i wysypanych mąką foremek (u mnie jedna 10inch/26cm oraz dwie małe 5inch/12cm). Odstawić do wyrośnięcia - powinno wyrosnąć do około 3/4 wysokości foremki. Piec w 180C/350F przez około 50-60 minut (ja piekłam małe około 35 minut a dużą 55 minut). Wystudzić na kratce, polukrować lub posypać cukrem pudrem.
Polecam i smacznego!:)
świetnie że są zdjęcia krok po kroku, dobry przepis !
ReplyDeleteSzana,
zapraszam do siebie,
www.gastronomygo.blogspot.com
Dziekuje Szana:) Pozdrawiam:)
DeleteSuper! Mało kto wie, że staropolska kuchnia cechowała sie właśnie tym, że była "pieprzna i szafranna", dlatego warto to promować! :)
ReplyDeleteDokladnie:) Pozdrawiam:)
DeleteI've only had saffron in rice but it's a lovely idea to make a cake or bread with it, I can imagine all the flavor in just one slice of cake
ReplyDeleteMusze kupić szafran...dziękuję za udział w akcji..
ReplyDelete