Propozycja na Halloween:) Napewno wywołają uśmiech na niejednej buźce:) Fajnie wyglądają i fajnie smakują:) Są to czekoladowo-kokosowe makaroniki przerobione na potrzeby Halloween w straszne pająki! Robi się je błyskawicznie. W środku lekko ciągnące a na zewnątrz chrupiące - super po prostu:) W czasie "nie-halloween-owym" polecam je po prostu jako ciasteczka, makaroniki - przepyszne!!!:))) Przepis i pomysł ze strony JoyofBaking.
Składniki (na 15-20 pająków):
115g/4oz ciemnej czekolady (mlecznej lub gorzkiej albo pół na pół)
3 duże białka (90g)
3/4 szklanki cukru (ja dałabym mniej)
1/4 szklanki kakao
1/4 łyżeczki soli
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
2 1/2 szklanki wiórek kokosowych (słodzonych)
krótkie, cienkie paluszki
niecałe 100g/3.5oz czekolady do obtoczenia paluszków
cukierkowe oczka (albo groszki czekoladowe, lub jakieś drażetki typu M&M's)
Wykonanie:
115g/4oz czekolady rozpuścić (np. w mikrofali). Odstawić aby lekko przestygła.
Białka wlać do większej miski i roztrzepać trzepaczką, tak aby tylko były rozbite troszkę a nie ubite.
Dodać cukier, kakao, sól i ekstrakt i wymieszać. Następnie dodać kokos i rozpuszczoną czekoladę i wymieszać dobrze aby wszystkie składniki się połączyły dokładnie.
Przykryć miskę folią i włożyć do lodówki na conajmniej godzinę a można i na całą noc.
W między czasie przygotować nóżki dla pająków. Rozpuścić czekoladę, maczać w niej paluszki i dokładnie obtaczać, po czym odkładać na pergamin. Włożyć do lodówki aby czekolada zastygła.
Wyjąć zastygłą masę na makaroniki z lodówki i kłaść łyżką ciasteczka - około jednej dużej łyżki ciasta na jeden makaronik, układać w odstępach aby się nie stykały, na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia lub pergaminem.
Piec w 165C/325F przez około 13-15 minut - mają być błyszczące na wierzchu ale wciąż miękkie.
Wyjąć ciasteczka z piekarnika, ułożyć na kratce aby lekko przestygły.
Powinny tylko lekko przestygnąć, tak aby nie były gorące, po czym odrazu wbijać w każdy makaronik czekoladowe paluszki czyli nóżki (3-4 z każdej strony) i wciskać oczka. Jeśli makaroniki ostygną za bardzo, będzie Wam trudno wcisnąć nóżki i oczka. Ja część czekoladowych paluszków-nóżek połamałam i wtedy pająki wyglądały zgrabniej.
Podawać ciepłe albo zimne. Przechowywać w zamkniętym pojemniku.
Polecam i smacznego!:)
Happy Halloween!:)
super, jakie fajowe ... :-)
ReplyDeleteDziekuje bardzo!:)
DeleteŚwietny pomysł Marzenko;)
ReplyDeleteMalwinko dziekuje:) Tez mi sie spodobaly jak je zobaczylam pierwszy raz:)
DeleteUrocze! Świetny pomysł :)
ReplyDeleteJak te pająki tak na mnie patrzą to, aż mnie ciarki przechodzą:)
ReplyDeleteAle jak zrobic galki w oczach?
ReplyDeleteBeata ja uzylam gotowych oczek cukierkowych:) Ale mozna uzyc groszkow czekoladowych lub innych malych cukiereczkow jak np. M&M's. Pozdrawiam!:)
Delete