Prawda, że fajne?:) Mojej córce też się podobały i bardzo chętnie i szybko zjadła swój lunch:) Nie jest to właściwie przepis a jedynie pomysł jak urozmaicić jedzenie dziecku:)
Potrzebujecie parówkę lub parówki w zależności od apetytu. Ja kupiłam takie krótkie parówki więc przekroiłam każdą na połowę a następnie każdą przecięłam (ostrym nożem) tak jak na zdjęciu:
Czyli na krzyż a później każdą ćwiartkę znów na połowę. Następnie tak przygotowane parówki gotujemy kilka mimut i wtedy pięknie się rozchodzą i powstaje ośmiorniczka:)
Ja dodałam im oczka i buźki z ketchupu - aby były bardziej realistyczne.
Tak przygotowane ośmiorniczki można też wykorzystać jako przystawki na przyjęciu dla dzieci.
Jeśli macie dłuższe parówki trzeba odciać obie końcówki a środek zostawić (bo byłyby za duże ośmiornice) lub zrobić z niego kraba:) Odsyłam do linka poniżej.
Pomysł znaleziony na blogu "Cute food for kids" na którym to znajdziecie jeszcze wiele innych pomysłów na wspaniałe potrawy dla dzieci (i nie tylko):)
Polecam i smacznego!:)
Hi Marzena,
ReplyDeleteThank you so much for the link :)
Tiffany: you're very welcome!:) You are the best!:) My octopi aren't as beautiful as yours:)
ReplyDeleteA wiesz Marzyniu, że parówki - ośmiorniczki to mój zaledwie trzeci wpis na moim blogu?! I robiłam je dla Jasia, zajrzyj sobie, jak on wtedy wyglądał, a teraz już sam gotuje!
ReplyDeletehttp://mamamarzynia.blogspot.com/2009/11/paroweczki-osmiorniczki.html