No i tak oto właśnie (częściowo) wykorzystałam mój domowy sos jabłkowy:) Tym razem w ramach eksperymentu z nadzieniem do szarlotki:) Chciałam zobaczyć czy coś z tego wyjdzie jeśli do jabłek dodamy taki właśnie sos. Obawiałam się, że to może wszystko wypłynąć i skończy się wielką katastrofą:) Ale zupełnie niepotrzebnie! Szarlotka wyszła pierwsza klasa:) Można powiedzieć, że to taki polsko-amerykański wypiek i to jeszcze bardzo udany!:) Nie próbowałam robić z kupnym sosem więc nie wiem czy efekt będzie taki sam. Jedyna uwaga - nie można kroić jeszcze ciepłej bo wtedy faktycznie cały środek wypływa! Poczekajcie aż wystygnie i wtedy zabierajcie się do jedzenia:) Polecam!:)
Składniki:
Ciasto:
600g/1.3lb mąki pszennej
1 szklanka cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
4 żółtka
226g/8oz/2 sticks masła - pokrojonego na małe kawałki
3 łyżki śmietany
Jabłka:
6 jabłek (Granny Smith)
1/2 szklanki cukru
1/2 łyżeczki cynamonu
1 szklanka sosu jabłkowego (applesauce)
Wykonanie:
Ze wszystkich składników na ciasto zagniatamy kruche ciasto.
Dzielimy na połowę, każdą część zawijamy w folię i schładzamy w lodówce przynajmniej 30 minut.
Jabłka zetrzeć do miski. Dodać cukier i cynamon, wymieszać i odstawić na przynajmniej 20-30 minut.
Następnie odlać sok, który powstał i dodać do nich sos jabłkowy. Wymieszać dobrze.
Jedną część ciasta rozwałkować na dno foremki o wymiarach 23x32cm/9x13inch wyłożonej pergaminem.
Wyłożyć masę jabłkową. Na górę zetrzeć drugą część ciasta.
Piec w piekarniku nagrzanym do 170C/345F przez około 50 minut.
Po upieczeniu posypać cukrem pudrem, wystudzić, kroić i podawać.
Polecam i smacznego!:)
wygląda palce lizać!!! u mnie była szarlotka w miniony weekend, ale i Twojej już teraz bym zjadła :)
ReplyDeleteJuż mi nie dają żyć, żeby upiec szarlotkę...
ReplyDeleteDo roboty Marzyniu! :) Trzeba piec! Nie ma rady :))))))
Delete