Pyszne, maślane, mięciutkie i uroczo wyglądające bułeczki:) Są troszkę słodkie więc najlepiej smakują z dżemem i tym podobnymi dodatkami. Mnie urzekły swoim kształtem:) Naprawdę ślicznie sie prezentują na stole no i dzieci napewno chętnie po nie bedą sięgać:) Ja zrobiłam rownież czterolistne koniczynki - tak na szczęście:)
Polecam i to bardzo!:) Przepis Jeffrey'a Hamelman a znalazłam go na blogu Moje Wypieki.
Składniki (na 12 bułeczek):
455g/16oz mąki pszennej chlebowej
230 ml/7.8 fl. oz wody
1 jajko
45g/1.6oz miękkiego masła (dałam 3 łyżki)
2 łyżki cukru
3 łyżki mleka w proszku
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka suchych drożdży
dodatkowo: 2 łyżki rotopionego masła do posmarowania bułeczek
Wykonanie:
Wszystkie składniki umieścić w misie miksera i wyrobić jednolite, gładkie ciasto. Można oczywiście też zagnieść ręcznie. Następnie ciasto przykryć i zostawić do wyrośnięcia na około 1 godzinę.
Następnie ciasto wyjąć i podzielić na 12 równych części.
Następnie każdą porcję podzielić na trzy małe części i uformować w kuleczki.
Przygotować formę na muffiny, posmarować masłem i posypać kaszą manną lub bułką tartą (lub popsikać pam'em). W każdym wgłębieniu umieścić po trzy kuleczki (jeśli chcecie mieć czterolistne koniczynki to wtedy każdą część ciasta dzielimy na 4 kulki).
Tak przygotowane bułeczki przykryć i zostawić do napuszenia na około 30-45 minut. Następnie posmarować roztopionym masłem i piec w piekarniku nagrzanym do 200C (395F) przez około 15 minut. Wyjąć i jeszcze ciepłe posmarować znów masłem.
Wyjąć z foremki i wystudzić na kratce. Można je zamrozić jak już całkiem wystygną.
te TWOJE bułeczki są wyśmienite-wszystkie!!! a te nawet kuszą szczęściem-więc chyba wszyscy powinni spróbować:)
ReplyDelete