Witam serdecznie po dłuuugiej przerwie!:) Oj naprawdę długo mnie tutaj nie było:) W tym czasie wiele się wydarzyło:) Po pierwsze remont kuchni zakończony! Po trzech miesiącach... no naprawdę działo się oj działo... Ale najważniejsze, że w końcu skończone! Wypróbowałam już mój nowy piekarnik robiąc szarlotkę - bo właśnie za nią najbardziej stęsknili się moi domownicy:) Wyszła pyszna! A więc piekarnik mam wspaniały i moge dalej działać:)
Dziś proponuję Wam bardziej jesienne ciasto no ale u mnie pogoda jesienna więc i apetyt mamy jesienny:) Ciasto jest proste i szybkie do wykonania - właściwie mikser sam je robił a najwięcej czasu zajęło mi obranie i pokrojenie jabłek:) A więc ciasto dla tych co mają mało czasu:) Takich właśnie jak ja bo w czasie mojej przerwy w blogowaniu oprócz nowej kuchni przybyło mi też nowe dziecko:) I wierzcie mi ta mała 6-ciotygodniowa Dziewuszka wie jak mi zagospodarować każdą wolną chwilę:)
Tak więc witam ponownie ale i przepraszam z góry jeśli nowe przepisy nie będą się aż tak często pojawiały.
Ale póki co zapraszam na kawałek ciasta z jabłkami:) Niestety nie wiem skąd ten przepis do mnie przybył - mam go po prostu w moich notatkach od bardzo dawna. Polecam!:)
Składniki:
4 jajka
1 szklanka cukru
2 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
3 łyżeczki cynamonu
2/3 szklanki oleju
4-5 średnich jabłek
3/4 szklanki posiekanych orzechów
Wykonanie:
Jajka ubić z cukrem. Mąkę przesiać razem z proszkiem, sodą i cynamonem. Stopniowo dodawać do ubitych jajek (cały czas ubijając na wolnych obrotach miksera). Następnie dodać olej, orzechy i pokrojone na małe kawałki jabłka i wymieszać wszystko - najlepiej drewnianą łyżką. Masa będzie dość gęsta ale taka ma być.
Przełożyć masę na wysmarowaną masłem i obsypaną bułką tartą lub kaszą manną blaszkę o wymiarach 23x32cm (9x13inch) i piec w 180C (360F) około 50 minut.
Wyjąć, wystudzić i oprószyć cukrem pudrem.
Polecam i smacznego!:)
jabłka z orzechami i cynamonem to pyszne smaki.
ReplyDeleteUff, u Ciebie też już koniec remontu! Wiem, co czujesz. Zaciekawiła mnie ta "mała Dziewuszka", która zagospodarowała Twój czas - gratuluję i życzę wytrwałości. A ciasto znam - pyszne :))) Pozdrawiam, Aleex.
ReplyDeletewitam ponownie, wchodzilam do Pani srednio 3 razy w miesiacu, z nadzieja, ze bedzie jakis nowy przepisik juz, i prosze:) nareszcie! niestety zepsul mi sie mikser wiec to cudo bedzie musialo troche poczekac. tymczasem gratuluje dzieciatka i pozdrawiam:)
ReplyDeleteBardzo dziekuje za gratulacje i wytrwalosc w czekaniu na nowe przepisy!:) Rowniez bardzo serdecznie pozdrawiam i postaram sie jak najczesciej tutaj bywac:)
ReplyDeleteaj, takie połączenia to ja mogę cały rok jeść i piec:)
ReplyDeleteWitaj Marzeno.
ReplyDeleteOd dawna czytam Twojego bloga, który jest dla mnie inspiracją. Mam dla Ciebie niespodziankę. Zapraszam do mnie po wyróżnienie:
http://kuchniaaleex.blogspot.com/2011/07/wyroznienie.html
Pozdrawiam, Aleex.
robiłam 2 wersje tego ciasta- Twoja smakuje wyśmienicie ale wg mnie jeszcze lepiej smakuje druga wersja-zamiast cynamonu dodać 3 łyżki stołowe powideł śliwkowych!!!!!!!!
ReplyDeleteCiasto jest wilgotniejsze, równie ciemne i przepyszne, pulchniutkie niczym serek Valbon Brie :)
Beata: Super pomysl:) Wyprobuje nastepnym razem:) Oczywiscie jak znajde powidla:)
ReplyDeletemiałam kiedyś podobny przepis z jednej z gazet ale gazeta jak to gazeta przepadła a wspomnienie pysznego placuszka pozostało. Mój właśnie jest w piekarniku i już czuć śliczny aromat roznoszący się po domu. Dziękuje bardzo za przepis i pozdrawiam.
ReplyDeleteAsia ciesze sie ze moglam pomoc! :) Az mnie tutaj zapachnialo:) Pozdrawiam!:)
Delete